Pomocy.Przeprowadzać się czy nie ?
Pomocy.Przeprowadzać się czy nie ?
Witam wszystkich mieszkańców i miłośników ŻL
Mam nie lada orzech do zgryzienia,może ktoś miał podobnie.
Mieszkam w Sosnowcu na ładnym osiedlu ale niestety budowanym "po nowemu"czyli działki po 200-300m itp.Brakuje mi drzew,ptaków i spokoju po pracy.
Znalazłem dom w ŻL chcę się przeprowadzić i cieszyć nawet zimą spokojem lasu,wiem że w Żarkach jest wszystko potrzebne do życia i mimo iż autem uwielbiam jeździć to codzienne dojazdy do Będzina gdzie pracuje trochę mnie martwią.
Poza tym mam też inne obawy np.bezpieczeństwo typu włamania itp.
Generalnie masę chęci i trochę obaw.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.
Pozdrawiam Adam
Mam nie lada orzech do zgryzienia,może ktoś miał podobnie.
Mieszkam w Sosnowcu na ładnym osiedlu ale niestety budowanym "po nowemu"czyli działki po 200-300m itp.Brakuje mi drzew,ptaków i spokoju po pracy.
Znalazłem dom w ŻL chcę się przeprowadzić i cieszyć nawet zimą spokojem lasu,wiem że w Żarkach jest wszystko potrzebne do życia i mimo iż autem uwielbiam jeździć to codzienne dojazdy do Będzina gdzie pracuje trochę mnie martwią.
Poza tym mam też inne obawy np.bezpieczeństwo typu włamania itp.
Generalnie masę chęci i trochę obaw.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź.
Pozdrawiam Adam
Zamieszkać w Żarkach i to jak najprędzej bo wszystko to czego szukasz znajdziesz tu na pewno.Są pewne uciążliwości, przede wszystkim nasze gruntowe drogi na przedwiośniu i jesienią, ale po przeprowadzeniu kanalizacji i to szybko będzie się zmieniać.Jeżeli chodzi o przestępczość to dotyczy ona przede wszystkim włamań do niezabezpieczonych domków letniskowych, w ostatnich latach nie było włamań do domów zamieszkałych. Od kilku miesięcy Żarki Letnisko strukturalnie są " pod opieką" komendy powiatowej w Myszkowie i już widać pozytywne zmiany w postaci znacznie częstszych patroli. Sukcesywnie instalowany będzie też monitoring Żarek Letniska, już w tej chwili mamy go w centrum miejscowości. A co do dojazdów do pracy, ponieważ u nas miejsc pracy prawie nie ma więc dojeżdżają wszyscy pracujący i możesz mi wierzyć, że nawet dalej niż do Będzina. Zapraszm więc serdecznie do Żarek Letniska.
Adamie, 5 lat temu zrobiłam to samo. Przeprowadziłam się z Zagłębia i mieszkam na stałe w ŻL. Dojeżdżam do pracy codziennie, robiąc kurs na Śląsk. Znam też parę osób, które mają taką samą sytuację, jak moja i być może Twoja.
Nie żałuję, choć codziennie przemierzam te 150km, a z u wagi na ilość czasu w aucie i ilość kilometrów przejechanych w ogóle w życiu - nie zaliczam tego do przyjemności. Lecz!!! powrót do domu wśród lasu, jest tym, o czym zawsze marzyłam. Szum sosen i śpiew ptaków... polecam, a o bezpieczeństwo się nie martw. Wszędzie złe czyha. Jest też wiele innych uciążliwości, bo to wieś, ale... jedno woleć. Ja gorąco polecam zamieszkanie w ŻL, nie żałuję swojej decyzji! I pewnie nie jest to ostatnie moje miejsce na ziemi, ale pomieszkam tu jeszcze parę kolejnych lat
Pozdrawiam
Nie żałuję, choć codziennie przemierzam te 150km, a z u wagi na ilość czasu w aucie i ilość kilometrów przejechanych w ogóle w życiu - nie zaliczam tego do przyjemności. Lecz!!! powrót do domu wśród lasu, jest tym, o czym zawsze marzyłam. Szum sosen i śpiew ptaków... polecam, a o bezpieczeństwo się nie martw. Wszędzie złe czyha. Jest też wiele innych uciążliwości, bo to wieś, ale... jedno woleć. Ja gorąco polecam zamieszkanie w ŻL, nie żałuję swojej decyzji! I pewnie nie jest to ostatnie moje miejsce na ziemi, ale pomieszkam tu jeszcze parę kolejnych lat

Pozdrawiam
Dzięki bardzo.
Faktycznie droga gruntowa którą muszę przejechać jakieś 400m jest niezbyt fajna ale to jestem w stanie zaakceptować,taki urok lasu.
Jeśli chodzi o domy to wilgoć nie jest problemem?
Nie chce zabrzmieć jak mieszczuch ale do tej pory mieszkalem w lesie tylko latem i w drewnianym letniskowym domku
Kolejny temat to mam syna który kończy podstawówkę i chcielibyśmy z żoną żeby w Żarkach rozpoczął nowy rozdział jakim jest gimnazjum.Jak na zagłębiu pójdzie do szkoły to może być problem z przeprowadzką.
Chłopak uwielbia sport,widziałem że szkoła ma fajne boisko,powinno być ok
Kurde mózg mi się przepala ale ogłoszenie na sprzedaż mojej szeregówki już gotowe
Faktycznie droga gruntowa którą muszę przejechać jakieś 400m jest niezbyt fajna ale to jestem w stanie zaakceptować,taki urok lasu.
Jeśli chodzi o domy to wilgoć nie jest problemem?
Nie chce zabrzmieć jak mieszczuch ale do tej pory mieszkalem w lesie tylko latem i w drewnianym letniskowym domku

Kolejny temat to mam syna który kończy podstawówkę i chcielibyśmy z żoną żeby w Żarkach rozpoczął nowy rozdział jakim jest gimnazjum.Jak na zagłębiu pójdzie do szkoły to może być problem z przeprowadzką.
Chłopak uwielbia sport,widziałem że szkoła ma fajne boisko,powinno być ok
Kurde mózg mi się przepala ale ogłoszenie na sprzedaż mojej szeregówki już gotowe

Adamie,
jak słusznie zauważyłeś drogi... w lesie są .... leśne
taki ich urok... Napiszę szczerze, wolałabym przy takiej mieszkać, bo ja akurat mieszkam przy wyasfaltowanym highway'u żareckim i to jest też niefajne (wyścigi motocykli na jednym kole w lecie, czasem quady - letnicy, a i mieszkańcy potrzebują się "wyżyć"). Tak więc - nie ma złotego środka.
Co do wilgoci... to zależy to od tego, jak masz wykończony dom. Mój dom jest suchy, jak pieprz. Podłoże jest generalnie piaszczyste w ŻL.
W tej sprawie, nie zabieram głosu, bo nie znam się na budownictwie. Wilgoć lasu, zapewniam Cię, nie przeniknie do domu, jak tylko ten który wybraliście z żoną, jest dobrze zaizolowany i wentylowany.
Gimnazjum u nas jest, a jakżeby
W tym temacie, niech wypowiedzą się Ci, którzy mają w nim swoje dzieci. Tu nie mam zdania. Zapewniam Cię jednak, że usportowionej młodzieży nie brakuje i tutaj.
O innych uciążliwościach, typu brak kanalizacji, igły na dachu i w rynnach, słaby zasięg lub całkowity brak niektórych sieci komórkowych w różnych miejscach, czy słaby zasięg niektórych platform telewizyjnych - to Was czeka, lecz można sobie i z tym poradzić. Ja się zmierzyłam i poradziłam sobie, więc i Ty dasz radę.
Las i jego spokój wynagradza wiele...
jak słusznie zauważyłeś drogi... w lesie są .... leśne

Co do wilgoci... to zależy to od tego, jak masz wykończony dom. Mój dom jest suchy, jak pieprz. Podłoże jest generalnie piaszczyste w ŻL.
W tej sprawie, nie zabieram głosu, bo nie znam się na budownictwie. Wilgoć lasu, zapewniam Cię, nie przeniknie do domu, jak tylko ten który wybraliście z żoną, jest dobrze zaizolowany i wentylowany.
Gimnazjum u nas jest, a jakżeby

O innych uciążliwościach, typu brak kanalizacji, igły na dachu i w rynnach, słaby zasięg lub całkowity brak niektórych sieci komórkowych w różnych miejscach, czy słaby zasięg niektórych platform telewizyjnych - to Was czeka, lecz można sobie i z tym poradzić. Ja się zmierzyłam i poradziłam sobie, więc i Ty dasz radę.
Las i jego spokój wynagradza wiele...
Dom którym się interesuje,myśle że to nie tajemnica,jest na ul. Bocznej.Cicha ulica aczkolwiek trochę wąska.Dom jest świetny,suchy,fajnie wykonany co prawda mógłby mieć ciut więcej metrów ale ogarnę to jakoś za to działka mnie zabiła,coś pięknego!!!Fajnie bo jest nowoczesne szambo z oczyszczalnią.
Jest jakiś bar?
Wiem że dobrze można zjeść na drodze do Poraja w Jasiu i Małgosi a w ŻL?
Chętnie wysłucham tez negatywnych opinii o ŻL
Jest jakiś bar?
Wiem że dobrze można zjeść na drodze do Poraja w Jasiu i Małgosi a w ŻL?
Chętnie wysłucham tez negatywnych opinii o ŻL
Co do jedzenia, to polecam pizzę z żareckiej pizzerni Palermo, często zamawiam przez telefon, dowożą. Korzystam też z dowozu z Restauracji Riva z Myszkowa, tam mają inne pyszne dania. Nic więcej nie polecę, bo nie znam.
Negatywne opinie chcesz poczytać... Wejdź zatem w inne fora, tam masz całą plejadę problemów żareckich... a tematów bez liku
Jak podejmiecie decyzję, daj znać na forum
Negatywne opinie chcesz poczytać... Wejdź zatem w inne fora, tam masz całą plejadę problemów żareckich... a tematów bez liku

Jak podejmiecie decyzję, daj znać na forum

Witam serdecznie!Takie przemyślenia jak Towje ja i moja rodzina również miała.Mieszkaliśmy w centrum Sosnowca.Wszędzie blisko-praca,sklep,kino itp.Zaryzykowaliśmy i obecnie upłynęło już dziewięć lat jak przeprowadziliśmy się do lasu.Nie żalujemy.Cisza spokój i ten pachnący las.Kocham maj i czerwiec w Żarkach.Mieszkamy również na uboczu w sąsiedztwie ulicy Bocznej można powiedzieć w samym lesie i właśnie to jest to!Pozdrawiam!
-
- Gość
- Posts: 17
- Joined: 23 Mar 2013, 11:43
-
- Stały bywalec
- Posts: 64
- Joined: 04 Dec 2009, 15:30
Żarki Letnisko jak widzę, to modny kierunek z Sosnowca
Ale spokojnie, nic nie ma do ludzi z Sosnowca tym bardziej, że Wy przecież jesteście Zagłębie
(Widziałem kiedyś w Sosnowcu napis na murze, który bardzo mi się spodobał : "Hanysie Halt!" - to wiele dla mnie mówi)
No i w końcu wieczna sztama: "Legia - Pogoń - Zagłębie"


No i w końcu wieczna sztama: "Legia - Pogoń - Zagłębie"

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc ale dziś już mogę potwierdzić że ŻL zostają tylko na lato.
Szczęśliwie znalazłem w Będzinie ogromną działkę widokową i zaczynam budowę a że w natalinie mam rekreacyjną to będę odwiedzał Żarki na rowerze.
Jeszcze raz dziękuję i gdyby to zależało tylko od tych opini to pewnie już mieszkałbym w Letnisku.
Pozdrawiam Adam
Szczęśliwie znalazłem w Będzinie ogromną działkę widokową i zaczynam budowę a że w natalinie mam rekreacyjną to będę odwiedzał Żarki na rowerze.
Jeszcze raz dziękuję i gdyby to zależało tylko od tych opini to pewnie już mieszkałbym w Letnisku.
Pozdrawiam Adam