Liliowce - moja pasja
Liliowce - moja pasja
Moją pasją od kilku lat jest krzyżowanie liliowców. Na efekty trzeba czekać od 2 do 4 lat, ale wato się uzbroić w cierpliwość, ponieważ efekty są zaskakujące.
Liliowiec, to roślina bardzo łatwa w uprawie, długowieczna, niewybredna, o małych wymaganiach, odporna na choroby i szkodniki. Może przez wiele lat (15-20!) rosnąć w jednym miejscu. Liliowce nie wymagają specjalnego nawożenia ale nawożone i podlewane lepiej kwitną. Tworzą długie korzenie, nawet 1 m, które pozwalają im bez szwanku przetrwać okresy suszy.
Jest to roślina idealna dla każdego, kto ma niewiele czasu na pracę w ogrodzie.
Moje krzyżówki liliowców:
Liliowiec, to roślina bardzo łatwa w uprawie, długowieczna, niewybredna, o małych wymaganiach, odporna na choroby i szkodniki. Może przez wiele lat (15-20!) rosnąć w jednym miejscu. Liliowce nie wymagają specjalnego nawożenia ale nawożone i podlewane lepiej kwitną. Tworzą długie korzenie, nawet 1 m, które pozwalają im bez szwanku przetrwać okresy suszy.
Jest to roślina idealna dla każdego, kto ma niewiele czasu na pracę w ogrodzie.
Moje krzyżówki liliowców:
Cieszę się, że moja inicjatywa do zachęcenia mieszkańców Żarek Letniska do pochwalenia się swoimi pasjami na Forum zaczyna spotykać się z odzewem.
Jaśku musisz wysłać zdjęcia ze swojego komputra (wcześniej należy je zmniejszyć do sensownych rozmiarów, ja zmniejszam do rozmiaru 800X600) na zewnętrzny serwer zajmujący się hostingiem zdjęć, np.: fotosik, tynypic, PXD.pl
Gdy już to zrobisz pod każdym ze zdjęć znajdują się różne linki do zdjęcia, m/in link do miniaturki takiej jaką ja wstawiłam. Link kopiujesz i wklejasz w poście na forum. Trochę z tym zabawy, ale inaczej się nie da.
Jaśku musisz wysłać zdjęcia ze swojego komputra (wcześniej należy je zmniejszyć do sensownych rozmiarów, ja zmniejszam do rozmiaru 800X600) na zewnętrzny serwer zajmujący się hostingiem zdjęć, np.: fotosik, tynypic, PXD.pl
Gdy już to zrobisz pod każdym ze zdjęć znajdują się różne linki do zdjęcia, m/in link do miniaturki takiej jaką ja wstawiłam. Link kopiujesz i wklejasz w poście na forum. Trochę z tym zabawy, ale inaczej się nie da.
Cieszę się Basiu, że mój pomysł zaproszenia mieszkańców Żarek do pochwalenia się na forum swoim pasjami spotyka się z aprobatą. Zapewne przyczyni się to większego zainteresowania naszym forum.
W wolnej chwili postaram się napisać kilka słów o roślinach łatwych w uprawie.
Tymczasem pokażę fotki z mojego ogrodu, w którym uprawiam dość wymagające rośliny, m/in hosty, których jestem milośniczką, jednak nawet na naszych suchych piaskach jest to możliwe przy odpowiednim zaangażowaniu.
W wolnej chwili postaram się napisać kilka słów o roślinach łatwych w uprawie.
Tymczasem pokażę fotki z mojego ogrodu, w którym uprawiam dość wymagające rośliny, m/in hosty, których jestem milośniczką, jednak nawet na naszych suchych piaskach jest to możliwe przy odpowiednim zaangażowaniu.
Last edited by Ella on 07 Oct 2022, 12:00, edited 1 time in total.
Ellu dotychczas widziałam jeden prawdziwie piękny ogród w naszej miejscowości, ze zdjęć wynika, że kolejnym jest twój, napisz chociaż na jakiej ulicy jest to cudo. Szkoda tylko, że właściciele pięknych ogrodów nie wzięli udziału w konkursie na piękny ogród, który zorganizowaliśmy jakiś czas temu, mieszkańcy Żarek nie biorą także udziału w takich konkursach organizowanych prze gminę. Wygrywaliby je z pewnością.
Ja również jestem pełen podziwu dla pasji i ogrodu Elli. I przyłączam się do postulatu Barbary abyś udzieliła rady jakie rośliny nadają się do uprawy w naszej miejscowości. Czekamy też na fotki innych pięknych ogrodów, może ktoś jeszcze ma taką wiedzę i wspaniale osiągnięcia w dziedzinie ogrodnictwa..:)
-
- Mieszkaniec
- Posts: 41
- Joined: 04 May 2014, 17:12
Witam wszystkich miłych gości, jest mi niezmiernie miło, że mój ogród Wam się podoba
Dla ogrodników nastał teraz dobry czas na przeprowadzenie zmian w ogrodzie, również i w moim od pewnego czasu demolka i prace twórcze...na efekty trzeba poczekać do następnego sezonu. Chociaż mój ogród uprawiam już 18 lat wciąż jest on na etapie powstawania...wszak ogród, to dzieło wiecznie nieskończone
O konkursie dowiedziałam się zbyt późno, ale nic straconego, może kiedyś jeszcze będzie okazja wziąć w podobnym udział. Na jakiej ulicy znajduje się mój ogród?...hmm...dla ułatwienia powiem, że na naszej działce codziennie panuje spory ruch!....he, he...buduję napięcie ....to właśnie za jego sprawą powstała potrzeba stworzenia prywatnego azylu gdzie spokojnie można odpocząć z dala od ludzkich spojrzeń...kojący plusk przelewającej się wody w oczku działa jak balsam... posiedzieć w altance wsłuchując się w brzęczenie pszczół buszujących w lipie ponad altanką...Uwaga! druga podpowiedź ....przylatujących z pasieki sąsiada, czy po grilować.
Mój azyl jest tak skutecznie ukryty wśród bujnej zieleni, że, niestety Basiu, z ulicy przez płot nic nie da się zobaczyć, ale właśnie taki był mój zamysł. Bardzo chętnie Cię zaproszę do niego, abyś mogła na żywo przekonać się czy zdjęcia tylko czarują, ale dopiero w przyszłym sezonie, najlepiej w maju/czerwcu wówczas mój ogród prezentuje się najpiękniej....przyznasz, że zaglądanie przez płot mogło by głupio wyglądać ....czy jesteś może Tą Basią, o której myślę?...tzn. bylaś kidyś kierowniczką przdszkola?...jeśli tak, to znamy się od dawna i czasem mijamy się na Żarkach
Zamiast podawać ulicę pokażę zdjęcia rabat, na których rośliny, niczym 'komitet powitany' witają wszystkich klientów i gości....to prawie jak podanie dokładnego adresu z numerem...codziennie mija je wiele osób, ta część ogrodu jest dostępna dla wszystkich....czy już wiecie gdzie to jest?
Dla ogrodników nastał teraz dobry czas na przeprowadzenie zmian w ogrodzie, również i w moim od pewnego czasu demolka i prace twórcze...na efekty trzeba poczekać do następnego sezonu. Chociaż mój ogród uprawiam już 18 lat wciąż jest on na etapie powstawania...wszak ogród, to dzieło wiecznie nieskończone
O konkursie dowiedziałam się zbyt późno, ale nic straconego, może kiedyś jeszcze będzie okazja wziąć w podobnym udział. Na jakiej ulicy znajduje się mój ogród?...hmm...dla ułatwienia powiem, że na naszej działce codziennie panuje spory ruch!....he, he...buduję napięcie ....to właśnie za jego sprawą powstała potrzeba stworzenia prywatnego azylu gdzie spokojnie można odpocząć z dala od ludzkich spojrzeń...kojący plusk przelewającej się wody w oczku działa jak balsam... posiedzieć w altance wsłuchując się w brzęczenie pszczół buszujących w lipie ponad altanką...Uwaga! druga podpowiedź ....przylatujących z pasieki sąsiada, czy po grilować.
Mój azyl jest tak skutecznie ukryty wśród bujnej zieleni, że, niestety Basiu, z ulicy przez płot nic nie da się zobaczyć, ale właśnie taki był mój zamysł. Bardzo chętnie Cię zaproszę do niego, abyś mogła na żywo przekonać się czy zdjęcia tylko czarują, ale dopiero w przyszłym sezonie, najlepiej w maju/czerwcu wówczas mój ogród prezentuje się najpiękniej....przyznasz, że zaglądanie przez płot mogło by głupio wyglądać ....czy jesteś może Tą Basią, o której myślę?...tzn. bylaś kidyś kierowniczką przdszkola?...jeśli tak, to znamy się od dawna i czasem mijamy się na Żarkach
Zamiast podawać ulicę pokażę zdjęcia rabat, na których rośliny, niczym 'komitet powitany' witają wszystkich klientów i gości....to prawie jak podanie dokładnego adresu z numerem...codziennie mija je wiele osób, ta część ogrodu jest dostępna dla wszystkich....czy już wiecie gdzie to jest?
Last edited by Ella on 07 Oct 2022, 11:59, edited 1 time in total.
zg ....a myślałam, że będzie łatwo....podpowiedź nr 3: nazwa mojej ulicy została nadana na cześć dwóch nieudolnych majsterkowiczów, Pata i Mata, bohaterów czeskigo lalkowego serialu animowanego.....no teraz, to chyba wszyscy zgadną
Basia, to chyba jednak nie Ta Basia, bo nic nie pisze...może się jednak znamy z widzenia, Żarki, to mała miejscowość, a jeśli nie, to będzie mi miło Cię poznać...i nie tylko Ciebie?
Coś z mojego ogrodu
Basia, to chyba jednak nie Ta Basia, bo nic nie pisze...może się jednak znamy z widzenia, Żarki, to mała miejscowość, a jeśli nie, to będzie mi miło Cię poznać...i nie tylko Ciebie?
Coś z mojego ogrodu
Last edited by Ella on 07 Oct 2022, 11:59, edited 1 time in total.
-
- VIP
- Posts: 1700
- Joined: 12 Aug 2010, 13:32
Byłem, widziałem pięknie Poczułem się trochę jak harcerz, bawiący się w podchody Jak ja dawno już nie byłem na tej ulicy, chyba grubo ponad 10 lat Kiedyś bywałem także na posesji u Elli. Przy okazji zobaczyłem, gdzie mieszka "zg" Uważam, że tamte ulice to najładniejsze miejsce w Żarkach Letnisku. Kiedyś, gdy szukałem miejsca pod budowę domu, najczęściej w tamtych rejonach poszukiwałem, niestety nie było tam działek na sprzedaż.
Zagadka rozwiązana...Panowie, mieliście trochę zabawy, jak za dawnych lat....dwóch harcerzy na zwiadach
zg - brawo!...jako pierwszy rozwiązałeś zagadkę Faktycznie, betonowy podjazd zrobiono całkiem niedawno. Jeśli chodzi o ogród, to jego wygląd zmienia się wraz z porami roku...obecnie ogród powoli szykuje się już do zimowego snu, rośliny przybierają jesienne barwy, niektóre zasychają...normalna kolej rzeczy.
jasiek - zostałeś wkręcony....jak tak można, nie znać historii Żarek
Dawno Cię u mojego M nie było, przez 10 lat sporo się u nas zmieniło....nie było jeszcze tej rabaty przy wjeździe.
Zdzisława Polak - i wszystko stało się jasne...zapraszam wiosną
Pytacie jakie rośliny dobrze sobie radzą na naszych piaskach? Jestem ogrodniczką-amatorką, więc swoją wiedzę ogrodniczą opieram w znacznym stopniu na własnym, wieloletnim doświadczeniu i obserwacjach roślin rosnących w moim ogrodzie. Jest całkiem spora grupa roślin, które dobrze u nas rosną i nie sprawiają kłopotów, zarówno krzewów jak i bylin.
Z bylin łatwych do uprawy poleciłabym wiele gatunków rozchodników, rojników, floksów szydlastych, macierzanek, goździków, skalnic, gęsiówek itp., są to tak zwane 'rośliny pionierskie', które same sobie dają radę bez większej opieki. Można je polecić zarówno początkującym ogrodnikom-amatorom, jak i osobom zapracowanym, które nie mają za wiele czasu na ogród...ich uprawa na pewno zakończy się sukcesem.
macierzanki
goździki piaskowe
goździki brodate
rojniki
ukwap dwupienny na moim skalniaku
rozchodniki
Gęsiówka Macedońska
tu w porze kwitnienia - białe kwiaty
Skalnica Arendsa
skalnica nn
wkrótce napiszę o następnych, łatwych w uprawie roślinach
zg - brawo!...jako pierwszy rozwiązałeś zagadkę Faktycznie, betonowy podjazd zrobiono całkiem niedawno. Jeśli chodzi o ogród, to jego wygląd zmienia się wraz z porami roku...obecnie ogród powoli szykuje się już do zimowego snu, rośliny przybierają jesienne barwy, niektóre zasychają...normalna kolej rzeczy.
jasiek - zostałeś wkręcony....jak tak można, nie znać historii Żarek
Dawno Cię u mojego M nie było, przez 10 lat sporo się u nas zmieniło....nie było jeszcze tej rabaty przy wjeździe.
Zdzisława Polak - i wszystko stało się jasne...zapraszam wiosną
Pytacie jakie rośliny dobrze sobie radzą na naszych piaskach? Jestem ogrodniczką-amatorką, więc swoją wiedzę ogrodniczą opieram w znacznym stopniu na własnym, wieloletnim doświadczeniu i obserwacjach roślin rosnących w moim ogrodzie. Jest całkiem spora grupa roślin, które dobrze u nas rosną i nie sprawiają kłopotów, zarówno krzewów jak i bylin.
Z bylin łatwych do uprawy poleciłabym wiele gatunków rozchodników, rojników, floksów szydlastych, macierzanek, goździków, skalnic, gęsiówek itp., są to tak zwane 'rośliny pionierskie', które same sobie dają radę bez większej opieki. Można je polecić zarówno początkującym ogrodnikom-amatorom, jak i osobom zapracowanym, które nie mają za wiele czasu na ogród...ich uprawa na pewno zakończy się sukcesem.
macierzanki
goździki piaskowe
goździki brodate
rojniki
ukwap dwupienny na moim skalniaku
rozchodniki
Gęsiówka Macedońska
tu w porze kwitnienia - białe kwiaty
Skalnica Arendsa
skalnica nn
wkrótce napiszę o następnych, łatwych w uprawie roślinach
Last edited by Ella on 06 Oct 2022, 23:52, edited 1 time in total.
Re: Liliowce - moja pasja
Witam serdecznie po baaardzo długiej nieobecności na forum Postanowiłam odświeżyć mój, mocno zakurzony wątek o mojej pasji - krzyżowaniu liliowców, która nie przeminęła, o nie, ale wciąż trwa i nadal daje mi dużo satysfakcji z coraz ładniejszych liliowców. Kto raz zagustował w liliowcach, ten został oczarowany ich niezwykłą urodą na długie lata, tym bardziej, że są to byliny wdzięczne, długowieczne, cudownie zdobią lenie rabaty przez kilka miesięcy kolorowymi okazałymi kwiatami, których średnica nierzadko dochodzi do 18-20 cm! Niektóre liliowce na dodatek powtarzaj kwitnienie, co przedłuża czas ich kwitnienia. Liliowce są bardzo łatwe w uprawie i nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Wystarczy im przeciętna gleba ogrodowa. Lubią nawożenie kompostem, za które odpłacają się bujnym kwitnieniem. Wymagają słonecznego lub lekko zacienionego stanowiska (w słońcu będą miały więcej kwiatów, a w półcieniu okazalsze i zdrowe liście). Z powodzeniem można je uprawiać w dużych pojemnikach.
Dojrzałe rośliny, które wytworzyły już większy system korzeniowy dobrze znoszą suszę. Są mrozoodporne i długowiecznie (na jednym miejscu mogą rosnąć nawet 20-30 lat).
Najnowsze krzyżówki z mojej szkółki, która się mieści pośród sosen w Żarkach Letnisku.
Dojrzałe rośliny, które wytworzyły już większy system korzeniowy dobrze znoszą suszę. Są mrozoodporne i długowiecznie (na jednym miejscu mogą rosnąć nawet 20-30 lat).
Najnowsze krzyżówki z mojej szkółki, która się mieści pośród sosen w Żarkach Letnisku.
Re: Liliowce - moja pasja
Bardzo się cieszymy Ella, że pojawiłaś się tutaj Wstałem rano zobaczyłem słoneczko, teraz lilie, juz wiem, że dzisiaj będzie cudowny dzień. Nie znam się na liliach ale bardzo się cieszę, że taki wątek pojawił się na forum, może teraz będzie mnie polityki a więcej na temat naszych codziennych pasjach?
Re: Liliowce - moja pasja
Ja również się cieszę z powrotu ładnej, słonecznej pogody. To dobry czas na prace w ogrodzie, sadzenie, przesadzanie, porządki itp. Polityka zdecydowanie psuje mi humor, więc się w nią nie zagłębiam, wolę obcowanie z przyrodą i pięknem roślin, które dają wytchnienie i cieszą oczy. Mieszkamy w pięknej miescowości blisko natury i śpiewu ptaków, które dają nam koncert zwłaszcza wiosną. Można powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwcamiByly wrote: ↑07 Oct 2022, 09:31Bardzo się cieszymy Ella, że pojawiłaś się tutaj Wstałem rano zobaczyłem słoneczko, teraz lilie, juz wiem, że dzisiaj będzie cudowny dzień. Nie znam się na liliach ale bardzo się cieszę, że taki wątek pojawił się na forum, może teraz będzie mnie polityki a więcej na temat naszych codziennych pasjach?
Wielu ludzi myli lilie z liliowcami, i chociaż pochodzą z tej samej rodziny, mają podobne kwiaty, różnią się wymaganiami, sposobem rozmnażania, wyglądem liści i części podziemnej, wytrzymałością na niesprzyjające warunki.
Jaka jest różnica między lilią, a liliowcem?
Lilie, to rośliny cebulowe, liście i kwiaty lilii wyrastają każdego roku z cebuli złożonej z łusek. Z jednej cebuli wyrasta jedna łodyga, na której pojawiają się krótkie i lancetowate liście porastające ją prawie na całej długości.
Natomias częścią podziemną liliowca nie są cebule, tak jak w przypadku lilii, lecz podłużne bulwy i mięsiste korzenie, które z czasem budują zware karpy. Z wiekiem rozrastają się i sięgają coraz głębiej w ziemię. Z kłączy tych wyrastają wąskie, długie liście, które tworzą bardzo gęstą kępę. Z jednej rozrośniętej rośliny może wyrastać kilka bądź kilkanaście łodyg, które zakończone są znaczną ilością pąków. Liliowiec jest nazywany „kwiatem jednego dnia”. I tak jest, ale kwiatów może być nawet 40 sztuk, a dojrzewanie kwiatu jest nierównomierne, więc mamy szansę oglądać piękne kwiaty liliowca od początku czerwca, nawet do września. Na dodatek niektóre liliowce powtarzają kwitnienie, co jeszcze przedłuża czas ich kwitnienia i przysparza radości ich właścicielom
Liliowca śmiało można zaliczyć do najmniej wymagających i niezawodnych bylin. Może rosnąć dosłownie wszędzie, jednak w cieniu będzie słabiej kwitł.
Liliowce są bardzo popularne w USA, gdzie rosną dosłownie na każdym kroku, np. na pasach przydrożnych, na nasypach, co świadczy o ich wielkiej odporności.
Lilie
Lilie i liliowce na rabacie
Liliowce