bezpańskie psy
bezpańskie psy
czy w Zarkach Letnisko psy nie mają właścicieli?? bezpanskie psy są plagą naszych ulic, szwędają, obszczekują ludzi, co będzie jak pogryzą i trzeba szukać włąsciciela psa czy szczepiony pies bo w innym przypadku seria bolesnych zastrzyków dla osoby pogryzionej, czemu psy nie są zamykane ?? przeciez kazdy mieszka w domu, ma ogrodzenie strzeże go jak fortecy a moze wszyscy pootwieramy bramy furtki i niech kazdy chodzi po podwórku , niech psy bezpanskie obsikują nasze drzwi , niech gryzą kazdego byle nie MNIE
-
- Stały bywalec
- Posts: 63
- Joined: 24 Feb 2010, 15:02
Biegające po Żarkach psy rzeczywiście bywają problemem, ale też dużo jest histerii mieszkańców bo w większości są one niegroźne.Są jednak posesje, których bramy są wiecznie otwarte, a psy wałęsają się po ulicy i często atakują chociaż nie zawsze groźnie.Tak jest np. na ulicy Lipowej, gdzie z dwóch posesji psy biegają ciągle po ulicy i np. przejazd rowerem odbywa się zawsze w towarzystwie atakujących psów. Ostatnio dałam sobie słowo, że zanotuję numery tych posesji i zgłoszę na policję, bo ukarani powinni być nieodpowiedzialni właściciele, a nie psy. Odławianie psów przez gminę jest po pierwsze bardzo drogie, po drugie psy te powiększają ilośc bezdomnych psów w schroniskach, a durny właściciel weźmie sobie innego pieska.
-
- Mieszkaniec
- Posts: 32
- Joined: 25 Nov 2008, 17:11
Ja kiedyś próbowałam interweniować w Gminie, miał pokazać się sołtys i tym się zająć, bo koło mojej posesji biegało ok. 8 psów a jeżeli są to psy bezpańskie to powinna zająć się tym Gmina a jeżeli mają właściciela to właściciel. Tylko jak to ustalić. Oczywiście sołtys się nie pojawił bo mamy go chyba tylko na papierze.
Do bezpańskich psów sie strzela. Na ulicy skrajnej były dwa. Już ich nie ma. Żadne telefony nie pomogą , próbowałem więc z racji że nie dam się pogryźć przez nieznanego pochodzenia zwierzęta , sprawy wziąłem w swoje ręce. Nie ma co sie rozczulać , ugryzienie przez chore zwierze może mieć przykre konsekwencje.
No to teraz Bruner, będziesz miał tutaj na forum
Znajomy który mieszka w USA opowiadał mi, że tam złapany bezpański pies, jest usypiany po 7 dniach, jeżeli nie zgłosi się właściciel. U nas sie wszyscy użalają, że schroniska są przepełnione i nie ma pieniędzy na utrzymanie. Gdyby zastosowali taką metodę, pieniędzy w schroniskach by nie brakowało, a może pieniądze ze schronisk dla psów przeznaczyć dla schronisk dla bezdomnych ludzi?
Znajomy który mieszka w USA opowiadał mi, że tam złapany bezpański pies, jest usypiany po 7 dniach, jeżeli nie zgłosi się właściciel. U nas sie wszyscy użalają, że schroniska są przepełnione i nie ma pieniędzy na utrzymanie. Gdyby zastosowali taką metodę, pieniędzy w schroniskach by nie brakowało, a może pieniądze ze schronisk dla psów przeznaczyć dla schronisk dla bezdomnych ludzi?
-
- Stały bywalec
- Posts: 63
- Joined: 24 Feb 2010, 15:02
Byłemu chciałabym zwrócić uwagę, że ludzie są bezdomni z własnej winy, a zwierzęta z powodu LUDZKIEJ głupoty i braku odpowiedzialności.Odpowiedzialny właściciel kastruje swego psa czy kota, a "litościwy"dopuszcza do niepotrzebnego rozrodu, a potem takie Brunery mają cel do strzelania. Brednią jest twierdzenie, że gdzieś w schroniska usypia się psy, u nas stosowano to jeszcze w schroniskach kilkanaście lat temu, teraz na szczęście już nie.Na świecie od dawna opanowano problem bezdomności zwierząt właśnie stosując powszechną sterelizację psów i kotów nie przeznaczonych do hodowli.