Nasze władze gminne z P.wójtem na czele jak widać "skuteczne" są tylko
w nazwie. W pozyskiwaniu środków unijnych ich nie widać, pomimo wsparcia w urzędzie marszałkowskim.
Zdzichu słabe masz rozeznanie w partyjnych zależnościach.Jeżeli w Urzędzie Marszałkowskim było wsparcie to na pewno nie dla gminy Poraj, to "wsparcie" jeszcze przed swoim odejściem zablokowało kontynuacje przebudowy głównej drogi w Poraju i przeniosło inwestycje do Osin.
P. BARBARO...TAKIEGO JAK PANI , TO OCZYWIŚCIE ,ŻE NIE MAM (nie jestem partyjny) ....WSZYSCY Z GAZET DOSKONALE WIEMY KTO WSPIERAŁ I POMAGAŁ W POZYSKIWANIU SRODKÓW UNIJNYCH ....WIDOCZNIE NASZA GMINA KIEPSKO SIĘ STARAŁA
I ZAŚ PANI PRZEKŁAMUJE (bez tego wsparcia .nic by w naszej gminie nie było) I PO CO SZKALOWAĆ CZŁOWIEKA , SKORO WSZYSCY WIEMY ILE ZROBIŁ DLA NASZEJ GMINY
Klara....przykro mi ale wiem , tyle samo co większość ludzi w naszej GMINIE żadna to tajemnica , ani plotka ,że jeśli zlikwidujemy jeden układ , ,to tylko po to aby mógł utworzyć się NOWY UKŁAD
Masz rację Zdzichu, tylko ja mam wrażenie, że to układ powiatowo-gminny, jak już ktoś dostał się na tą karuzelę, to przeskakuje ze stołka na stołek, czasem siedzi na kilku, ważne, że jest zaufanym i spolegliwym kolesiem to może być inkasentem, a rządzi w powiecie. Ale to my tych ludzi wybieramy, nie ważne co robią, ważne, że mówią dużo, głośno i najczęściej głupio.
Uwaga na inkasenta. Ostrzegam BRACI SAMCÓW. Inkasent podrywa na "grzeczność", "nieśmiałość" coś ma z Ryśka z Klanu. Nie znam się na urodzie męskiej ale inkasent zal....ł wiele naszych żon, córek, sąsiadek. U mnie ma zakaz wchodzenia na posesję
Nie wiem kto głosuje na niego, myślę że wszystkie te fanki.
widzu , mam rozumieć że co najmniej połowa ŻAREK - LETNISKA jest w tym układzie ? No to mam pecha , bo nie bardzo jestem zorientowana w żareckich koneksjach
ola , czy my się"znamy " wypraszam sobie takie teksty na mój temat .
Uważam, że te opinie wyrażacie mocno na wyrost. Układ to niezgodne z prawem, nieformalne powiązania, z którego członkowie czerpią korzyści. I jakież to są u nas układy, co najwyżej stare, polskie kumoterstwo.
Można było zauważyć także dwa układy przy dwóch stolikach. Z tego można wywnioskować, że mamy do czynienia nie z jednym układem a z przynajmniej z dwoma "UKŁADAMI.
Z tego co piszecie wynika że u nas w Żarkach - Letnisku nie ma ludzi którzy nie byliby w "jakimś"układzie .Ja się na to nie piszę , zresztą ja układów nie śledzę ani nie" widzę"