Przejazd kolejowy
Przejazd kolejowy
Witam
Jestem bardzo zaniepokojona tym co się dzieje w naszych kochanych Żarkach. Ostatnio byłam świadkiem sytuacji która zmroziła krew w moich żyłach - pociąg który zbliża się do przejazdu.. a na przejeździe samochód! to nieprawdopodobne - a jednak. Z tego co się dowiedziałam, to nie pierwsze takie zdarzenie parę tygodni wcześniej, miała miejsce taka sama sytuacja. Co się dzieje, czy ktoś coś słyszał na ten temat?
Jestem bardzo zaniepokojona tym co się dzieje w naszych kochanych Żarkach. Ostatnio byłam świadkiem sytuacji która zmroziła krew w moich żyłach - pociąg który zbliża się do przejazdu.. a na przejeździe samochód! to nieprawdopodobne - a jednak. Z tego co się dowiedziałam, to nie pierwsze takie zdarzenie parę tygodni wcześniej, miała miejsce taka sama sytuacja. Co się dzieje, czy ktoś coś słyszał na ten temat?
-
- VIP
- Posts: 1722
- Joined: 12 Aug 2010, 13:32
Bardzo dobrze , że napisałaś o tej niebezpiecznej sytuacji na strzeżonym przejeździe PKP może ktoś odpowiedzialny za przejazd zajmie się sprawą.
Ale , ja widząc taką sytuację poszłabym zaraz do budki dróżnika i zapytała dlaczego doszło do zagrożenia. Należało sprawdzić czy dróżnik nie zasłabł,
czy nie poczuł się źle lub były jakieś inne przyczyny .?
Nie można wobec tak poważnego zagrożenia przejść obojętnie.
Pozdrawiam
ZP
Ale , ja widząc taką sytuację poszłabym zaraz do budki dróżnika i zapytała dlaczego doszło do zagrożenia. Należało sprawdzić czy dróżnik nie zasłabł,
czy nie poczuł się źle lub były jakieś inne przyczyny .?
Nie można wobec tak poważnego zagrożenia przejść obojętnie.
Pozdrawiam
ZP
Widziałem dwa takie przypadki, ostatnio niedawno chyba na początku maja - pociąg osobowy jadący od Myszkowa zatrzymał się z włączona syreną przed przejazdem, który był otwarty. Jakiś czas temu była sytuacja taka: przez nie zamknięty przejazd przejechały dwa auta a chwilę za nimi przejechał pociąg z dużą prędkością. Kierowcy zatrzymali się na wysokości altanki i popędzili do do budki drużniczej , gdzie w otwartych drzwiach rozległy się krzyki.
Było o krok od tragedii, ale kierowcy aut powinni pamietać, że pomimo podniesionych zapór zawsze trzeba się upewnić czy nie nadjeżdża pociąg przed wjechaniem na tory.
Było o krok od tragedii, ale kierowcy aut powinni pamietać, że pomimo podniesionych zapór zawsze trzeba się upewnić czy nie nadjeżdża pociąg przed wjechaniem na tory.
zg..... może tak jest ....ale nie powinno tak być , kierowca przed przejazdem polega na dróżniku... w końcu po to on tam jest ....kierowca tylko dla swego bezpieczeństwa może się rozglądać na torach , choć czasem może być za pozno !!! Czy dróżnik przychodzi do pracy ? czy tylko po to aby tam być ? jak nie nadaje się do tej pracy ... to może trzeba go zmienić ?
Zdzichu nie fanzol.
Za wpuszczenie kierowcy czy przechodnia na przejazd pod nadjeżdżający
pociąg winę ponosi tylko i wyłącznie dróżnik.
Zaś kierowca może stracić życie lub w cudownym splocie wydarzeń może zostać kaleką.
Panowie kolejarze proszę zająć się tą sprawą zanim dojdzie do tragedii.
Za wpuszczenie kierowcy czy przechodnia na przejazd pod nadjeżdżający
pociąg winę ponosi tylko i wyłącznie dróżnik.
Zaś kierowca może stracić życie lub w cudownym splocie wydarzeń może zostać kaleką.
Panowie kolejarze proszę zająć się tą sprawą zanim dojdzie do tragedii.
SZANOWNY RADNY P. KRZYSZTOFIE KLIMEK
APELUJĘ DO PANA O ODROBINĘ SKROMNOSCI. Z PANA PRZECHWAŁ WYNIKA, ŻE ORLIK W ŻARKACH LETNISKO TO TYLKO PANA ZASŁUGA, A TAK WCALE NIE JEST.
APELUJĘ DO PANA O ODROBINĘ SKROMNOSCI. Z PANA PRZECHWAŁ WYNIKA, ŻE ORLIK W ŻARKACH LETNISKO TO TYLKO PANA ZASŁUGA, A TAK WCALE NIE JEST.
widzu ..mnie życie miłe . Wolę zwolnic i rozejrzeć się , a ty rób jak uważasz
http://info-car.pl/infocar/artykuly/Prz ... episy.html
http://info-car.pl/infocar/artykuly/Prz ... episy.html
Dzidek ma rację, przepisy są takie że przy przejeżdżaniu przez przejazd trzeba być szczególnie ostrożnym, stosujmy tutaj zasadę ograniczonego zaufania. Też zawsze zwalniam i upewniam się czy nie nadjeżdża pociąg. Człowiek jest tylko człowiekiem, może popełnić błąd, a może tak jak mówiła p. Zdzisława, źle się poczuć czy zasłabnąć. W grę wchodzi życie i zdrowie nasze i naszych bliskich, więc nie polegajmy ślepo na drugim obcym człowieku.
Last edited by slimak on 17 May 2015, 12:37, edited 1 time in total.
Milka ma rację ..... każdy chyba zwalnia przed przejazdem jak są otwarte szlabany , ale wjeżdza na tory , i każdy z nas wie że w budce siedzi dróżnik i to jego praca dbać o to by szlabany na czas zamknąć !!! A nie jeden raz już zawiódł , więc może czas zatrudnić kogoś bardziej odpowiedzialnego , nie czekać kiedy dojdzie do tragedii !!!
Ja też jeżdżę o różnych porach przez ten przejazd i jeszcze takiego zdarzenia nie miałam. Ale gdy czytam te wypowiedzi to ciarki po plecach mi przechodzą. Apeluję do wszystkich kierowców, którzy się w przyszłości z taką sytuacją spotkają - "Sięgnijcie po Kodeks Ruchu Drogowego" i postąpcie zgodnie z jego postanowieniami. Podpowiadam, osobom, które nie znają tego kodeksu, że należy powiadomić Policję pod nr 112 lub 997.
Pamiętać należy, że przechodząc przez drogę czy przejazd kolejowy należy zachować szczególną ostrożność i nie wierzyć do końca innym użytkownikom.
Pamiętać należy, że przechodząc przez drogę czy przejazd kolejowy należy zachować szczególną ostrożność i nie wierzyć do końca innym użytkownikom.