Dobrymi chęciami piekło wybrukowane
Dobrymi chęciami piekło wybrukowane
KTOS chciał upiększyć centrum nasadzeniami krzaczków bukszpanowych na trawniku wokół parku. Pomysł zupełnie chybiony bo nie dość, że zniszczył trawnik, to jeszcze nie zadbał o swoje DZIEŁO i wszystkie krzaczki uschły. Teraz centrum "zdobią" chochoły, i wręcz paranoicznie wyglądają przy nich ukwiecone gazony. Szkoda, że nie ma u nas straży gminnej, która ukarałaby sprawców solidnym mandatem za zaśmiecanie. A może ten KTOŚ jednak usunie dzieło swojej głupoty. Najlepiej nocą, nie będzie kompromitacji.
memento
Re: Dobrymi chęciami piekło wybrukowane
Chciał ale nie wyszło, tak czasami bywa
Dzisiaj zapowiadają burze, może po deszczu jeszcze coś odrośnie? Co do śmieci to strażnicy tutaj nie pomogą, tutaj potrzebna jest edukacja w przedszkolu i szkołach. Jest szansa, że może następne pokolenie będzie śmiecić mniej. Moje pokolenie i tak zrobiło ogromny postęp w nie śmieceniu. Oczywiści niektórzy są niereformowalni i nic się już na to nie poradzi. Ja jednak jestem dobrej myśli i wierzę, że społeczeństwo jest coraz bardziej świadome tego co robi. Skandynawii pewnie nie dogonimy ani za 100 lat ale może będziemy coraz bliżej czystości i porządku 


Re: Dobrymi chęciami piekło wybrukowane
Igorze, dobry tytuł wymyśliłeś dla swojego posta, dobre chęci nie wystarczą gdy brakuje wiedzy i zdrowego rozsądku. Nikt pewnie nie wie i ten kto sadził bukszpany też, że piękne, kwitnące w gazonach kwiaty utrzymały się w ubiegłym roku, dzięki mozolnej pracy Joli Chmury i Zbyszka Grzyba, którzy regularnie zdobywali setki litrów wody i polewali rośliny przez całe lato. Realizatorzy obecnego "UPIĘKSZENIA" powinni jak najszybciej usunąć nieszczęsne rośliny, które na pewno nie odrosną i przywrócić trawnikom poprzedni wygląd. Zniszczona bezmyślnie trawa też sama się nie odrodzi. I najlepiej żeby w przyszłości inicjatywy tego typu na publicznych terenach były konsultowane z sołtysem i radą sołecką, bo dobrymi chęciami....
Re: Dobrymi chęciami piekło wybrukowane
W tym roku przy podlewaniu aktywnie pomaga mi Michał Góra. Zauważyliśmy posadzone róże i też je podlewamy przy okazji podlewania gazonów. Ale większość już jest uschniętych i chyba nie przyjmą się już.